Nastała piłkarska zima, a w Krasiejowie znów się mówi o wycofaniu drużyny z rozgrywek. Rok temu o tym czasie też mówiło się o wycofaniu, koniec końców do najgorszego nie doszło i Krasiejów grał dalej. Mimo trudnej sytuacji zdołał się nawet obronić przed spadkiem. Dziś sytuacja jest podobna, ale z Krasiejowa dochodzą wieści, że tym razem będzie trudniej. Krasiejów w lidze spisuje się bardzo źle, a perspektywy na dalsze funkcjonowanie klubu czarne. Czy uda się drużynę Krasiejowa uratować? Rok temu kilkakrotnie była już spisana na straty, niektórzy odejmowali już punkty w tabeli, tymczasem na ostatniej prostej drużynę udało się uratować. Czy teraz będzie podobnie?
Mamy nadzieję, że mimo wszystkich trudności klub z Krasiejowa upora się z problemami i nie wycofa z ligi. Gdy jednak się tak stało, to trzeba pamiętać, że Krasiejów ma swoją rezerwę w B-klasie z ogromnymi szansami na wywalczenie awansu do klasy A i to ta drużyna mogłaby kontynuować krasiejowską piłkę. Krasiejów mógłby też w przyszłym sezonie wystawić drużynę w okręgówce (degradacja o dwie klasy przy wycofaniu drużyny), więc na pewno nie będzie tak, że Krasiejów całkowicie zniknie z piłkarskiej mapy Opolszczyzny. O wyborze tego czy innego wariantu zapewne zadecydują względy finansowe, a co za tym idzie, kadra, którą uda się skompletować, trudno bowiem liczyć, by obecni zawodnicy pozostali w Krasiejowie, gdyby ten do rundy wiosennej nie przystąpił.
A może jednak Krasiejów do wiosny rozwiąże problemy i... wszystkie nasze dywagacje można będzie odłożyć do lamusa historii?