- Naprzód Jemielnica - Jedność Rozmierka 0-0
- Zgoda Ruda Śl. - Victoria Świebodzice 23-28
- Karkonosze Jelenia Góra - LKS Goczałkowice 1-1
- Rekord Bielsko-Biała - LZS Starowice 6-2
- LZS Ujazd - LZS Chrząstowice 4-4
- LZS II Starowice - LZS Gościce 7-2
- Czarni Otmuchów - Unia Krapkowice 5-1
- Ruch Chorzów - Lech Poznań 2-1
- Korona Kielce - Piast Gliwice 1-1
- Śląsk II Wrocław - MKS Kluczbork 0-1
-
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 2 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 1 wiosna (Piłka nożna) -
Trampkarze II liga pd. Katowice wiosna (Piłka nożna) -
Trampkarze II liga pn. Katowice wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Remis na szczycie
Piłka nożna - IV liga |
ODRA OPOLE - REKORD BIELSKO-BIAŁA 0-0
Odra: Weinzettel - Brusiło, Michniewicz, Bodzioch, Kolanko, K. Gancarczyk (71 Peroński), Wepa, Ałdaś (83 Włodarczyk), J. Gancarczyk (76 M. Gancarczyk), W. Gancarczyk, Wolny (76 Bella)Rekord: Żerdka - Maślorz, Bojdys, Rucki, Waliczek (71 Sikora), Gaudyn (80 Nagi), Profic (65 Szędzielarz), Wasiluk, Sobik (69 Żołna), Szymański, Kubica
W meczu na szczycie Odra Opole zremisowała z aktualnym liderem IV ligi 0-0 i obie drużyny zachowały swoje miejsca w tabeli. Bliżsi zwycięstwa w tym meczu byli goście, którzy zdominowali drużynę Odry i z remisu piłkarze z Opola w zasadzie mogą się cieszyć.
Rekord swój napór na bramkę Odry rozpoczął już od pierwszych minut. Kilkakrotnie napastnicy Rekordu testowali bramkarza Odry, a ten ze wszystkich prób wyszedł obronną ręką. Opolanie akcji zaczepnych mieli zdecydowanie mniej, a ich strzały z reguły z daleka mijały bramkę Rekordu. Odra inicjatywę na boisku przejęła dopiero w drugiej części meczu, w której kilkakrotnie wyprowadziła groźne akcje zakończone celnymi strzałami, za każdym jednak razem na posterunku stał bramkarz Rekordu. Ostatnie minuty to znowu przewaga bielszczan i tylko cudem piłka nie wpadła do bramki Odry. Goście kończyli mecz z pewnym niedosytem, bo okazji do wygrania meczu mieli sporo, opolanie z remisu byli bardziej zadowoleni, kto był jednak na meczu, ten wie, dlaczego.