- Skra Częstochowa - Gwarek Tarnowskie Góry 7-2
- Padwa Zamość - SMS Kielce 42-32
- Olimpia Lewin Brzeski - Football Academy Opole 3-2
- LZS Dytmarów - Fortuna II Głogówek 0-2
- KP Gliwice - Trampkarz Biskupice 7-4
- Górnik Pszów - Naprzód Zawada 1-3
- Pilica II Koniecpol - Orkan Rzerzęczyce 4-2
- KS Wielopole - Orzeł Palowice 1-8
- Carbo Gliwice - AP Team Gliwice 1-4
- Otmęt Krapkowice - Skalnik Gracze 0-7
-
Juniorzy III liga Bytom wiosna (Piłka nożna) -
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Remis na szczycie

Piłka nożna - IV liga |
ODRA OPOLE - REKORD BIELSKO-BIAŁA 0-0
Odra: Weinzettel - Brusiło, Michniewicz, Bodzioch, Kolanko, K. Gancarczyk (71 Peroński), Wepa, Ałdaś (83 Włodarczyk), J. Gancarczyk (76 M. Gancarczyk), W. Gancarczyk, Wolny (76 Bella)Rekord: Żerdka - Maślorz, Bojdys, Rucki, Waliczek (71 Sikora), Gaudyn (80 Nagi), Profic (65 Szędzielarz), Wasiluk, Sobik (69 Żołna), Szymański, Kubica
W meczu na szczycie Odra Opole zremisowała z aktualnym liderem IV ligi 0-0 i obie drużyny zachowały swoje miejsca w tabeli. Bliżsi zwycięstwa w tym meczu byli goście, którzy zdominowali drużynę Odry i z remisu piłkarze z Opola w zasadzie mogą się cieszyć.
Rekord swój napór na bramkę Odry rozpoczął już od pierwszych minut. Kilkakrotnie napastnicy Rekordu testowali bramkarza Odry, a ten ze wszystkich prób wyszedł obronną ręką. Opolanie akcji zaczepnych mieli zdecydowanie mniej, a ich strzały z reguły z daleka mijały bramkę Rekordu. Odra inicjatywę na boisku przejęła dopiero w drugiej części meczu, w której kilkakrotnie wyprowadziła groźne akcje zakończone celnymi strzałami, za każdym jednak razem na posterunku stał bramkarz Rekordu. Ostatnie minuty to znowu przewaga bielszczan i tylko cudem piłka nie wpadła do bramki Odry. Goście kończyli mecz z pewnym niedosytem, bo okazji do wygrania meczu mieli sporo, opolanie z remisu byli bardziej zadowoleni, kto był jednak na meczu, ten wie, dlaczego.