- Skra Częstochowa - Gwarek Tarnowskie Góry 7-2
- Padwa Zamość - SMS Kielce 42-32
- Olimpia Lewin Brzeski - Football Academy Opole 3-2
- LZS Dytmarów - Fortuna II Głogówek 0-2
- KP Gliwice - Trampkarz Biskupice 7-4
- Górnik Pszów - Naprzód Zawada 1-3
- Pilica II Koniecpol - Orkan Rzerzęczyce 4-2
- KS Wielopole - Orzeł Palowice 1-8
- Carbo Gliwice - AP Team Gliwice 1-4
- Otmęt Krapkowice - Skalnik Gracze 0-7
-
Juniorzy III liga Bytom wiosna (Piłka nożna) -
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Ta liga zaczyna być dziwna

Piłka nożna - IV liga |
Sezon dopiero co się rozpoczął, a już widać, że coś w IV lidze dzieje się nie tak. Widmo kastracji, rzezi niewiniątek, czy brak nadziei na ugranie czegokolwiek w tym sezonie chyba zaczyna spychać na drugi plan chęci do gry i cieszenia się z sukcesów. Najlepsza drużyna po czterech meczach ma zaledwie 8 punktów i zdobycz taka wystarcza, by prowadzić w tabeli. Tym "szczęśliwcem" jest Pniówek Pawłowice. Pozostałe drużyny też jakby gromadzą punkty od niechcenia, bo przed każdym meczem niełatwo opędzić się od myśli, że to przecież i tak nic nie da. A z myślą taką wygrywać nie jest rzeczą prostą.
Pniówek ósmy punkt zdobył z Odrą Opole, która podobnie jak rok temu, początek sezonu ma nierówny. Różnica jest jednak taka, że rok temu konsekwencją słabszej gry był tylko brak awansu do III ligi, a teraz może nią być otchłań ligi regionalnej. Opolanie zremisowali w Pniówku 1-1 i wynik ten jest tylko o tyle istotny, gdy wziąć pod uwagę przedsezonowe oczekiwania Odry, a zwłaszca jej kibiców - a były postawione jasno: poprawka tego, co rok temu się nie udało. Dwa stracone punkty w Pniówku wyraźnie nie idą w parze z pragnieniami i nie robi większej różnicy fakt, że Odra traci do lidera tylko jeden punkt.
Wiceliderem jest Stal Bielsko, która mecz rozgrywa dopiero w niedzielę, ale już to świadczy o nietypowej sytuacji w tabeli - jeśli drugie miejsce można zajmować ze stratą jednego meczu i to tylko po czterech kolejkach, to coś tu jest nie tak.
Trzy mecze zakończyły się remisem, w tym jeden bezbramkowo. Tym niechlubnym wyjątkiem był mecz Jastrzębia z Rekorder, w którym ani jednej drużynie nie udało się zdobyć bramki. Po jednej bramce zdobył Ruch Zdzieszowice i Bełk. Jest to pierwsza bramka Ruchu w tym sezonie. To spore zaskoczenie, bo oczekiwano, że Zdzieszowice będą nadawać ton rozgrywkom i ustawiać inne drużyny, tymczasem Ruch pałęta się w dolnych rejonach tabeli i jest cieniem samego siebie sprzed kilku miesięcy. Drużyna Bełku po świetnym początku sezonu teraz wyraźnie spuściła z tonu. Plasuje się aktualnie w środku tabeli, ale też nie ma to większego znaczenia, bo oznacza to i tak prawdopodobie spadek.
Podbeskidzie wygrało z Czańcem, a rezerwa Ruchu przegrała z rezerwą Piasta. W kontekście tego ostatniego meczu tym bardziej muszą boleć wspomnienia kibiców Odry, która w Chorzowie swój mecz przegrała. Okazuje się, że Ruch jednak jest do pokonania.
Piotrówka poległa w czwartym swoim meczu i z zerowym dorobkiem punktowym zamyka tabelę.