ZAWISZA BYDGOSZCZ - GKS KATOWICE 0-3 (0-0)

0-1 73min. Grzegorz Goncerz
0-2 75min. Patryk Szymański
0-3 78min. Sławomir Duda

Drużyna MKS-u Kluczbork, która ostatnio zaczynała lepiej grać i wydawało się, że II-ligowe szlify obroni, w swym ostatnim meczu przegrała w Chojnicach 1-3 i jedną nogą wdepnęła w baraże. Wystarczyło zremisować i już dziś piłkarze z Kluczborka mogliby świętować utrzymanie, MKS nie wywalczył jednak tego upragnionego punktu i jego szanse na uniknięcie barażu są znikome.

WISŁA PUŁAWY - ROW RYBNIK 2-2 (1-1)

1-0 22min. Sebastian Głaz
1-1 24min. Mariusz Muszalik
1-2 61min. Bartosz Slisz
2-2 88min. Tomasz Sedlewski

Na dwie kolejki przed końcem znamy już wszystkich wygranych w opolskich okręgówkach. Awans do wyższej klasy zapewniły sobie: Głuszyna, Swornica Czarnowąsy, Unia Krapkowice i Polonia Nysa. Swornica Czarnowąsy wraca do V ligi po rocznej nieobecności, Unii Krapkowice i Polonii Nysa progi te również nie są nieznane, a Głuszyna jest ewenementem w tej stawce, bowiem rok temu grała jeszcze w A-klasie, a okręgówkę przeszła jak burza.

Formalności stało się zadość. Stal Brzeg awansowała do IV ligi. Na cztery kolejki przed końcem brzeżanie zapewnili sobie mistrzostwo i mogą już świętować. Awans Stali był już pewny od praktycznie pół roku i wiadomość o nim nie jest niczym nowym, symbolika ma jednak swoją moc i formalnie dopiero teraz Stal jest nowym IV-ligowcem.

Do końca trzy mecze, a jutro już Odra może świętować wygranie ligi. Jedzie do Zabrza i wystarczy jej remis, by zaklepać sobie mistrzostwo. Zresztą, jak nie jutro, to pewnie w niedzielę wygrana Odry stanie się faktem, bo Stal Bielsko ma już tak bardzo matematyczne szanse na prześcignięcie Odry, że chyba najtęższe matematyczne umysły nie potrafią sobie wyobrazić, jak mogłaby tego dokonać.

GKS TYCHY - RADOMIAK RADOM 0-1 (0-0)

0-1 86min. Mateusz Radecki