I liga siatkówki: Stal Nysa - KPS Kęty 3:0

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
MVP meczu Mateusz Biernat
MVP meczu Mateusz Biernat Sławomir Jakubowski
Zwycięstwo za trzy punkty pozwoliło umocnić się nysanom na ósmej pozycji, która gwarantuje utrzymanie i grę w fazie play- off.

Dwa pierwsze sety łatwo padły łupem miejscowych. Nasi zawodnicy dobrze zagrywali i skutecznie bronili, dzięki czemu konsekwentnie powiększali przewagę, która pozwalała im na spokojną grę. Przy dobrym odbiorze rozgrywający Mateusz Biernat miał wiele możliwości, aby w urozmaicony sposób wystawiać piłkę swoim partnerom. Robił to na tyle dobrze, że został uznany za MVP sobotniego spotkania. - To moje trzecie takie wyróżnienie, ale pierwsze we własnej hali, stąd moja radość jest podwójna - cieszył się Biernat.

W siatkówce często tak bywa, że łatwo wygrane sety przynoszą zbyt duże rozluźnienie, które pozwala przeciwnikom na powrót do gry. – W trzecim secie rywal już chyba postawił wszystko na jedną kartę – analizował Dawid Bułkowski. – My zagraliśmy gorzej i dlatego mieliśmy problemy.
Nasi zawodnicy źle zaczęli i rywal szybko odskoczył na cztery punkty (4:8). Gdy już dogonili ekipę przyjezdnych i wyszli na prowadzenie (15:13), to stracili D. Bułkowskiego, który doznał kontuzji i opuścił parkiet.

– Zderzyłem się ze środkowym Kęt i spadłem na stopę – relacjonował D. Bułkowski. - Podkręciłem kostkę, ale co do szczegółów to wykażą to dopiero badania.

Brak jednego z liderów odbił się na postawie zespołu, który od tego momentu toczył twardy bój o każdy punkt. Przyjezdni byli bliscy odwrócenia losów tego pojedynku, mając trzy piłki setowe w trzecim secie. Gdy przy stanie 25:26 zmiennik D. Bułkowskiego Łukasz Lubaczewski nieskutecznie „kiwnął”, wydawało się, że już nic nie uratuje nysan. Nasz zespół we właściwym momencie wspiął się na wyżyny swoich umiejętności. Trzy razy z rzędu postawił blok, który przyniósł mu punkty i zwycięstwo w całym spotkaniu.

Stal Nysa – KPS Kęty 3:0 (16, 18, 26)

Stal: Biernat, D. Bułkowski, Nożewski, Łuka, Goss, Maziarz, Dzikowicz (l) – Lubaczewski, Napiórkowski. Trener Janusz Bułkowski

KPS: Tomczak, Mateusz Błasiak, Zygmunt, Czubiński, Biegun , Bogus, Toczko (l) – Ledwoń (l), Szpyrka, Chmielewski, Kluth, Lewandowski. Trener Marek Błasiak

Sędziowali: Grzegorz Skowroński, Benedykt Cieślik (Sosnowiec).
Widzów 350.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska