- autor: Ozimek, 2015-10-24 21:05
-
Seniorzy Małejpanwi Ozimek pokonali ekipę MKS-u Gogolin i pną się w tabeli IV ligi.
W ostatnim czasie można mówić o pewnej powtarzalności w rozpoczęciu meczów naszych piłkarzy. Otóż od trzech spotkań Małapanew szybko zdobywa przewagę na boisku, stwarza sobie sytuację ale brakuje jej skuteczności. Tak było też i dziś - mecz rozpoczął się od szybkiej akcji, w której to Wróblewski dośrodkował w pole karne do niepilnowanego Pawlusa, jednak Nikołajczyk wyszedł z bramki i złapał piłkę. W 7 min. Pawlus zagrywa, w polu karnym, do Franka ten jednak posyła piłkę wysoko nad bramką. W następnej okazji Suchecki otrzymał podanie i mając dwóch obrońców uderzył lekko piłkę a ta ku zaskoczeniu bramkarza odbiła się od słupka. W 21 min Lewandowski mając trochę miejsca, zdecydował się na uderzenie z dystansu - bramkarz z trudem wybił futbolówkę na rzut rożny. Pierwszą składną akcję MKS Gogolin przeprowadził dopiero w 25 min, gdzie piłka, po strzale Prefety, trafiła w boczną siatkę. W następnej akcji to jednak Małapanew cieszyła się prowadzeniem: w pole karne dośrodkował Sowiński, następnie Pawlus zgrał głową piłkę pod nogi Karabina, a ten po przyjęciu i oddaniu precyzyjnego strzału wyprowadził Małąpanew na prowadzenie. Po tej bramce gra się uspokoiła ale nadal inicjatywę mieli gospodarze. Dogodne sytuacje zmarnowali jeszcze Pawlus, Karabin, Lewandowski i Górniaszek. MKS w pierwszej połowie oddał tylko jeden groźny strzał po którym Stodoła musiał odbić piłkę na rzut rożny.
Obraz drugiej części niewiele się zmienił. Nadal nasz zespół przeważał na boisku, jednak nie potrafił dobić przeciwnika kolejną bramką. Najbliżej tego nasi zawodnicy byli w 57 min. kiedy wykonywali trzy rzuty rożne pod rząd: po pierwszym piłka odbiła się od obrońcy MKS-u i przeleciała nad bramką, po drugim w wyniku zamieszania w polu karnym, piłkę wybił poza boisko bramkarz a w trzecim skutecznie interweniowali obrońcy. Dobrą okazję zmarnował też Pawlus, który po podaniu Lewandowskiego oddał zbyt lekki strzał by zaskoczyć bramkarza. MKS zaczął jednak śmielej grać - a sposobem na "hutników" miały być szybkie, górne, piłki w stronę napastników. Taktyka ta przyniosła kilka groźnych sytuacji ale na szczęście nasz zespół grał dziś dobrze w obronie co sprawiło, że Małapanew odniosła kolejne cenne zwycięstwo i nawiązuje już pomału kontakt z ligową czołówką.
Małapanew Ozimek 1-0 MKS Gogolin (1-0)
Karabin 26'
Małapanew: Stodoła - Sowiński, Zmuda, Wróblewski, Górniaszek (70. Jaroszyński) - Karabin (87. Kamiński), Lewandowski, Cembolista, Pawlus (75. Steinhoff) - Suchecki, Franek. Trener: Dariusz Kaniuka.
MKS: Nikołajczyk Mateusz - Ochmański (90. Dzampera), Pindral, Ofiera, Wymysłowski - Prefeta, Botta (61. Kocoń), Szampera (84. Jaszkowic), Mizielski - Kaczmarek, Nikołajczyk Patryk. Trener: Adrian Pajączkowski.
Sędzia: Marcin Biegun (Nysa)
Żółte kartki: Karabin - Wymysłowski, Perfeta, Nikołajczyk Patryk, Szampera
Widzów: 100.