Po pół godziny gry nieoczekiwanie to goście objęli prowadzenie, a gola zdobył dobrze dołączający się do akcji boczny obrońca Tomoń. Ta zespołowa akcja, a następnie strzał z rzutu wolnego z 23 metrów Kierdala, który doprowadził w 43. min do remisu - to jedyne godne do odnotowania sytuacje z pierwszej połowy.
- Na boisku wiele się nie działo, gra się nie układała - przyznał Robert Latosik, szkoleniowiec ekipy z Większyc. - Końcówka dopiero była bardziej optymistyczna, a trafienie Kierdala dodało nam nieco animuszu. Po przerwie ruszyliśmy odważniej do ataku, a po golu na 2-1 skupiliśmy się na kontrowaniu i były kolejne szanse.
W zdobyciu gola miejscowym pomogli rywale. Tomoń zamiast wybijać podał do Jedynaka, a ten czekał tak długo, że ostatecznie nabił S. Stachurę, który dograł do Tracza, który dopełnił formalności. W 75. minucie wydawało się być po sprawie. Drugi po Traczu rezerwowy Po-Ra-Wia - Ochwat, po przejęciu piłki straconej przez Szeląga, zdecydował się na indywidualną akcję i w finale pokonał bramkarza.
- Próbowaliśmy grać atakiem pozycyjnym, nie było źle, ale pomogliśmy rywalowi dwoma błędami na zdobycie bramek, po których nasza gra się posypała - oceniał Tomasz Rak, trener Czarnych. - Mam wielki żal o brak koncentracji i kolejny mecz, w którym można było się pokusić o lepszy wynik.
Na zakończenie Rakowi humor nieco poprawił młodziutki Ilasz, który dał dobrą zmianę i po przeboju został zatrzymany dopiero w polu karnym i to nieprzepisowo. Z jedenastu metrów kontaktowego gola zdobył Marzec, ale więcej Czarni zdziałać nie byli w stanie.
Po-Ra-Wie Większyce - Czarni Otmuchów 3-2 (1-1)
0-1 Tomoń - 31., 1-1 Kierdal - 43., 2-1 Tracz - 68., 3-1 Ochwat - 75., 3-2 Marzec - 87. (karny)
Po-Ra-Wie: Kopiczko - Matyja, Rypa, Mętel, Kozołup - Makowski (83. Gricner), Łebkowski, Kierdal, Siodlaczek (61. Tracz), Atroszko (75. Ochwat) - S. Stachura. Trener Robert Latosik.
Czarni: Jedynak - Gunia (46. Pacławski), Wezner, Chodorski, Tomoń - Marszałek (46. A. Magier), Szeląg, Marzec, Kowalczyk (70. Ilasz), Śliż – Rychlik (78. Kotowski). Trener Tomasz Rak.
Sędziował Damian Picz (Opole).
Żółte kartki: Rychlik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
