Saltex 4 liga: Śląsk Łubniany - Skalnik Gracze 1-0

Minutę przed końcem spotkania w środku pola piłkę odebrał rywalowi Czajkowski, kolejnego minął zwodem i zagrał w pole karne do wchodzącego z prawej strony Wiśniewskiego. Ten rezerwowy miejscowych, który na boisku zameldował się 180 sekund wcześniej uderzył w dalszy róg i za moment cieszył się wraz z kolegami z gola na wagę trzech punktów.

Gospodarze w Łubnianach zaczęli odważnie i przez 35. minut nie dopuszczali spadkowicza do głosu. W tym czasie mieli swoje dwie okazje. Najpierw uwolnił się Grabowicki, ale spudłował, a następnie na czystej pozycji był Stręk, ale zdecydował się lobować wychodzącego bramkarza i posłał piłkę nad poprzeczką.

W 38. min przebudzili się przyjezdni. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do główki doszedł Ficoń, jednak z pięciu metrów przestrzelił. Za chwilę Skalnik wyszedł z szybką akcją, a Paciorek zamiast uderzać zdecydował się podawać, a piłkę sięgnął Zachara. Trafił do siatki Paczek, ale w górze była chorągiewka bocznego, zresztą spalony został Paczkowi odgwizdany także po przerwie, kiedy drugi raz trafił do siatki.

W drugiej połowie przewagę w polu osiągnął Skalnik, ale brakowało pomysłu na sforsowanie dobrze kierowanej przez Drąga defensywy Śląska. Ten kontrował, ale strzały Stręka i Czajkowskiego były niecelne. Tymczasem przyjezdni zagrażali Zacharze głównie po stałych fragmentach. Główkowali Ficoń i Fabiszewski, a z dystansu uderzał Paciorek, ale bramkarz nie musiał interweniować.

Śląsk Łubniany - Skalnik Gracze 1-0 (0-0)

1-0 Wiśniewski - 89.
Śląsk: Zachara - Seńkowski, Drąg,Staszewski, Świrski - Czajkowski, Kumiec, S. Nowak (75. Woźny), Kodura (87. Graf) - Grabowiecki (86. Wiśniewski), Stręk. Trener Dariusz Broll.
Skalnik: Hornik - Schwarz (46. Fabijaniak), Ficoń, Zajączkowski, Skorupa - Mroziński, Parada, Paciorek (90. M. Płaza), Sierakowski (60. Fabiszewski), Roskowiński (35. D. Płaza) - Paczek. Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Artur Chudala (Opole)
Żółte kartki: Świrski – Skorupa, Schwarz, Parada, Mroziński
Widzów 100