IV kolejka: TOR Dobrzeń Wielki - Stal Brzeg 0:1

IV kolejka: TOR Dobrzeń Wielki - Stal Brzeg 0:1

Zwycięstwem, na trudnym terenie w Dobrzeniu Wielkim, zakończyło się spotkanie IV kolejki Saltex IV ligi. Stal po bramce „stadiony świata” Tomasza Jaworskiego, pokonała miejscowy TOR. Skromny wynik, nie oddaje przewagi jaką posiadała nasza drużyna. Żółto-niebiescy” przeważali na boisku, prezentując bardzo mądrą taktycznie jak i technicznie grę. Wyniki pozostałych meczów IV kolejki, sprawiły że nasza drużyna wskoczyła na pierwsze miejsce tabeli Saltex IV ligi. Wczorajsze zwycięstwo przedłużyło także serię nieprzegranych meczów Stali, na wyjeździe do, 16. Ostatnią przegraną zanotowaliśmy w 9 kolejce poprzedniego sezonu, gdzie w Namysłowie pechowo przegraliśmy 0:1.

Mecz w Dobrzeniu Wielkim, zapowiadany był jako hit kolejki. Spotkały się bowiem lider tabeli (TOR) z czwartą drużyną i jednym z głównych pretendentów do awansu. Jak przystało na hit, wszystko w tym meczu dopisało: pogoda około 20 °C, boisko zroszone lekkim deszcze przed meczem oraz kibice ( w tym około 50 z Brzegu).

Mecz rozpoczęli gospodarze, ale bardzo szybko inicjatywę przejęli nasi zawodnicy. W 2 minucie piłkę na 5 metr posyła Jaworski, strzał głową Lipińskiego zostaje zablokowany przez obrońców gospodarzy, piłkę dobija Ł. Bonar ale sędzia odgwizdał faul na bramkarzu. 3 minuty później dośrodkowanie Boczarskiego, trafia do Kulczyckiego, ale nasz skrzydłowy za długo zwlekał ze strzałem, który blokują gospodarze. W 7 minucie Dołgan zagrywa piłkę w „uliczkę” do Ł. Bonara, ale odrobinę za mocno. Minutę później ten sam zawodnik zdecydował się na strzał z 16 metra, strzał mocny po ziemi ale niecelny. W 9 minucie kolejny atak naszych zawodników: Boczarski na prawo do Jaworskiego, który oddaje piłkę Kulczyckiemu. Do dośrodkowania doskakuje Lipiński ale jego strzał głową, broni bramkarz gospodarzy. W 10 minucie mieliśmy szczęście, gdy groźny strzał głową jednego z zawodników TOR-u, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, minął prawy słupek naszej bramki. W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środku pola. W 16 minucie Ł. Bonar przejął piłkę w środkowej części boiska, następnie celnym podaniem obsłużył Gajdę, który z lewej strony dośrodkował w pole karne na 11 metr. Lecącą piłkę głową musnął Lipiński, ale jego strzał nie sprawił wielkich trudności bramkarzowi. Szkoda akcji bowiem na spadającą futbolówkę czekał już Jaworski, który składał się do strzału. W 20 minucie po faulu Kiełbasy, gospodarze mieli rzut wolny z narożnika boiska. Dośrodkowanie i kolejna groźna sytuacja, piłka minimalnie mija słupek bramki strzeżonej przez Szymochę. W 24 minucie swojej szansy, strzałem z 16 metrów próbował Boczarski, ale także został zablokowany. W 27 minucie kibice z Brzegu doczekali się gola. Na rajd zdecydował się Kiełabsa, po minięciu kilku zawodników oddał piłkę Gajdzie, który dośrodkowuje w pole karne. Do lecącej piłki, „złożył” się Jaworski i pięknym strzałem z woleja nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. Gospodarze próbowali odpowiedzieć minutę później strzałem z rzutu wolnego, ale zrobili to niecelnie. W 31 minucie po długim wprowadzeniu piłki przez Szymochę, piłkę głową przedłuża Jaworski, ale wychodzący na czystą pozycję Kulczycki źle przyjmuje i akcję przerywają obrońcy TOR-u. W 35 minucie w polu karnym Ł. Bonar minął dwóch obrońców i podał do Jaworskiego. Chytry strzał, po ziemi i z "kozłem", naszego napastnika bramkarz odbił przed siebie, ale nie było komu dobić bezpańskiej piłki. W tej części gry swoich szans próbowali jeszcze Lipiński oraz Kulczycki, ale piłka nie wpadła już do bramki gospodarzy.

II połowa rozpoczęła się od nieśmiałych ataków gospodarzy, którzy zagrażali naszej bramce jedynie po stałych fragmentach gry. W 5 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, sytuację do spółki wyjaśnili Dołgan z Kiełbasą. Wraz z mijającymi minutami inicjatywę przejmowali „żółto-niebiescy”. W 9 minucie po faulu na Jaworskim na strzał z 40 metrów zdecydował się Lipiński, piłka odbija się od muru trafia do Gajdy, którego mocny strzał o centymetry,  mija poprzeczkę bramki  TOR-U. 3 minuty później, dośrodkowanie Jaworskiego, po rękach bramkarza, tylko musnęło głowę Lipińskiego. W 16 minucie idealne podanie Ł. Bonara w uliczkę do Lipińskiego, ale ten nie zabrał się z piłką. Minutę później „kąśliwy” strzał po ziemi oddał Jaworski ale minimalnie niecelnie. W 20 minucie akcja z której słynie Stal. Piłka chodzi jak po sznureczku: Szpak, Ł. Bonar, Jaworski i strzał Kiełbasy, wybijają obrońcy, piłkę przejmuje Szpak i podaje do Ł. Bonara na 16 metr. Łukasz technicznym strzałem próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy ale minimalnie chybił. W kilku kolejnych minutach na boisku nie działo się nic ciekawego. Gospodarze nie forsowali tempa, licząc jedynie na stałe fragmenty gry. Nasi zawodnicy wyciągnęli wnioski z I połowy i w drugiej nie dopuścili już do groźnych sytuacji z dośrodkowań ze stojącej piłki. W 33 minucie na rajd zdecydował się Płomiński, który przedarł się lewą stroną w pole karne gospodarzy, zagrywając piłkę na 5 metr ale tam nie było naszych zawodników. W 35 minucie zablokowany strzał Jaworskiego, przejmuje Szpak i podaje do Kulczyckiego ale minimalnie za mocno. W 40 minucie Kula zagrywa na wolne pole, do piłki wystartował Jaworski, udało mu się minąć bramkarza ale odbitą piłkę wybijają obrońcy. Sędzia doliczył do tego spotkania 5 minut. W doliczonym czasie strzały oddali jeszcze Szpak i Gajda ale oba były niecelne. W ostatnich minutach swoją szansę mieli także gospodarze ale ich strzał trafił w boczną siatkę. Po tej akcji sędzia zakończył to spotkanie, tym samym pieczętując zasłużone zwycięstwa Stali.

Zdali egzamin nasi zawodnicy na stadionie w Dobrzeniu Wielkim. Przewyższaliśmy gospodarzy kulturą i mądrością gry, dość powiedzieć że nie stworzyli oni praktycznie żadnej okazji z gry. Groźna broń TOR-u, czyli stałe fragmenty gry, o ile w I połowie stwarzały nam problemy, to w II już nie dopuściliśmy do zagrożenia pod naszą bramką. Trzy punkty zdobyte w tym spotkaniu, przy wynikach w pozostałych parach IV kolejki, dały nam pierwsze miejsce w tabeli. Mamy nadzieję, że usadowi się w fotelu lidera brzeska Stal i nie opuści go już do końca rozgrywek.

IV kolejka Saltex IV ligi.

TOR Dobrzeń Wielki – Stal Brzeg 0:1 (Tomasz Jaworski)

Protokół z tego meczu TUTAJ

Galeria zdjęć TUTAJ

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości