Pierwsza porażka LZS-u Starowice. Rekord lepszy w starciu z beniaminkiem [fotorelacja]

0
Reklama

LZS Starowice doznały pierwszej porażki w III lidze. Lepsi okazali się goście z Bielska-Białej, którzy jako pierwsi tryumfują na boisku w Starowicach Dolnych.


Porażka 2:0 z solidnym trzecioligowcem, musi bardzo boleć podopiecznych Jakuba Reila i sztab szkoleniowy, zwłaszcza że jego zespół ponownie pokazał się z dobrej strony. Gospodarze, przez całe spotkanie stworzyli kilka groźnych sytuacji pod bramką gość z Podbeskidzia.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Gospodarze stracili pierwszą bramkę w 12. minucie. Obrońca Rekordu – Piotr Wyroba prostym strzałem dał swojemu zespołowi prowadzenie. Gospodarze w kolejnych minutach rzucili się do ofensywy. Przy rzucie wolnym w 30. minucie strzał oddał Nowacki, ale bramkarz z problemami wybronił go, piłka powędrowała na rzut rożny. Później jeden z zawodników gospodarzy, był bliski wyrównania, ale piłka uderzyła jedynie w poprzeczkę. Pierwsza połowa zakończyła się przewagą jednej bramki przyjezdnych.

Po zmianie stron, zawodnicy ze Starowic ponownie ruszyli do ataku, lecz bez bramki. Natomiast w 69. minucie podopieczni Reila, stracili już drugą bramkę. Między słupkami Majchrowskiego piłkę umieścił Gleń, który odbił ją z główki. Od tego momentu na boisku większą inicjatywę przejęli przyjezdni, choć w zespole ze Starowic, widać było dalszą wolę walki. Spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 0:2.

Z całą pewnością musimy zdobyć pierwszą bramkę! Stworzyliśmy wiele ciekawych sytuacji, pytanie jest tylko dlaczego nie mogliśmy zamienić ich na bramki, jest to kolejne spotkanie w którym ma to miejsce. Szkoda tych straconych bramek, bo popełniliśmy dwa proste błędy zwłaszcza, że zostały one popełnione w spotkaniu z mocnym zespołem, który celuje w górne lokaty – mówił Jakub Reil, szkoleniowiec LZS-u Starowice.

Przyjechaliśmy do Starowic w nieznane,  wiedzieliśmy natomiast że jest to inna drużna niż w poprzednim sezonie w IV lidze. W Starowicach znalazło się 8-9 nowych zawodników, którzy wywodzą się z dobrych klubów. Zespół ze Starowic to solidna drużyna, dzisiaj udowodnili że wielu zespołom będą się u siebie stawiać, każdy kto tu przyjedzie będzie miał ciężko – dodał Piotr Jaroszek, trener Rekordu Bielsko-Biała.

W przyszłym tygodniu LZS Starowice udają się do miejscowości Gać, gdzie zmierzą się z miejscową Foto-Higieną, obecnym liderem po trzech kolejkach.

Starowice – Rekord Bielsko-Biała 0-2 (0-1) Bramki: 0-1 Wyroba – 12., 0-2 Gleń – 69.

Starowice: Majchrowski – Kumor, Sikorski, Rzepka (55. Sacha), Rakowski – Stencel (60. Poważny), Pietrakowski (70. Horański) – Pawlus (68. Gordzielik), Nowosielski.

Żółta kartka: Sikorski.

Reklama