- Rozegraliśmy naprawdę bardzo dobry mecz - cieszył się Marek Byrski, dyrektor sportowy klubu z Nysy. - W sumie to oba zespoły pokazały się z korzystnej strony, ładnie operowały piłką, ale jednak widowisko toczyło się pod nasze dyktando.
Po raz pierwszy swoją wyższość nysanie udokumentowali w 52. minucie, kiedy to składną akcję wykończył główką z najbliższej odległości Adam Setla.
Na to trafienie Małapanew odpowiedziała jednak kilka minut później. Też zdobyła gola po główce, a jego autorem był Rafał Atroszko. Trafił on po centrze z rzutu wolnego.
Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało jednak do Polonii. Zwycięstwo zapewnił jej Alan Majerski, jeden z najlepszych graczy meczu. Pokonał w sytuacji sam na sam bardzo dobrze dysponowanego bramkarza gości Arkadiusza Fessera. Tym samym skompletował dublet, ponieważ przy bramce Setli wystąpił w roli asystenta.
- Polonia pokazała się z tak dobrej strony, że uważam ją za głównego faworyta do awansu - komentował Tomasz Michalak, prezes Małejpanwi. - Dawno nie mierzyliśmy się z tak dobrze grającym zespołem i trzeba sobie obiektywnie powiedzieć, że byliśmy po prostu słabsi.
Polonia Nysa - Małapanew Ozimek 2-1 (0-0)
Bramki: 1-0 Setla - 52., 1-1 Atroszko - 60., 2-1 Majerski - 72.
Polonia: P. Kowalczyk - Lenartowicz, Sosna, Fedorowicz, T. Kowalczyk - Oladoja (85. Ściański), Bobiński, Perkowski (60. Dro Narcisse), Majerski, Golus (80. Stasiak) - Setla (88. Duda).
Małapanew: Fesser - Atroszko, Kwiatkowski, Gawlik, Sowiński - Wacławczyk (85. Molendowski), Grześkiewicz, Wanat, Kuchta (80. Komorl) - Wojtasik, Kamiński.
Żółte kartki: Lenartowicz, Majerski - Gawlik, Komor
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?