II liga: Otmęt Krapkowice - TOR Dobrzeń Wielki 27-31

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Natalia Staszkiewicz (w zielonej koszulce) była najskuteczniejszą zawodniczką derbów Opolszczyzny. Mniej skuteczna była Roksana Ptasznik (w czarnej koszulce)
Natalia Staszkiewicz (w zielonej koszulce) była najskuteczniejszą zawodniczką derbów Opolszczyzny. Mniej skuteczna była Roksana Ptasznik (w czarnej koszulce) Sławomir Jakubowski
Derbowe spotkanie rozstrzygnęło się na przestrzeni dziesięciu minut - pięciu końcowych w pierwszej połowie i pięciu pierwszych w drugiej.
Faworytki nie zawiodły, pewnie wygrały i dalej liczą się w walce o awans

II liga Otmęt Krapkowice - TOR Dobrzeń Wielki 27-31

Jedynie pierwsze minuty toczyły się pod dyktando faworyzowanych przejezdnych. Później do głosu doszły miejscowe, które wykorzystały brak pomysłu w grze zawodniczek z Dobrzenia. Celnymi trafieniami z dystansu popisywała się Agnieszka Kochanowska, której nie potrafiła powstrzymać bramkarka Patrycja Wróbel. Jej zmienniczka Ewa Żegleń wprawdzie obroniła parę piłek, ale trener TOR- u Jerzy Lichosik nie był zadowolony z postawy swoich bramkarek w pierwszej części spotkania.

Grające konsekwentnie piłkarki Otmętu w 28 min prowadziły już 12-9 i miały szanse na powiększenie przewagi. Popełniły jednak parę błędów i na przerwę schodziły z przewagą już tylko jednej bramki. - Bardzo dobra ta pierwsza część spotkania w naszym wykonaniu - podkreślał trener Otmętu Tomasz Zajączkowski. - Plan, który sobie założyliśmy zrealizowaliśmy w zasadzie w 110 procentach. Szkoda tej końcówki, bo gdybyśmy zachowali trzy bramkową przewagę, to w tej drugiej części byłoby nam łatwiej.

Miał czego żałować trener Zajączkowski, gdyż jego podopieczne tuż po przerwie bardzo łatwo straciły wypracowaną przewagę. W 35 min wynik brzmiał już 13-16, a miejscowe sprawiały wrażenie zupełnie zagubionych. W 42 min przyjezdne miały już pięć bramek przewagi i w pełni kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Jedynie w 51 min krapkowiczanki doszły na 21-23, ale to było już wszystko, na co było je stać. Za chwilę rywalki rzuciły dwie kolejne bramki i emocji w końcówce spotkania już nie było.
Otmęt Krapkowice - TOR Dobrzeń Wielki 27-31 (12-11)

Otmęt: Pająk, Kochanowska 5, A. Blozik 5, Gołąbek 3, Pierowska 8, Wocka, Pałac - Mazurkiewicz, Ptasznik 2, Rogowska 3, Kuźmik, Jaworska 1. Trener Tomasz Zajączkowski

TOR: Wróbel, Olfans 2, Staszkiewicz 9, Koc 1, Marciniszyn 3, Moskal 1, Zajączkowska 4 - Żegleń, Wrzodek, Kurpiella 5, Czyż 6. Trener Jerzy Lichosik

Kary: Otmęt 14 min, TOR 4 min.
Widzów 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska