4 liga opolska. MKS Gogolin - Chemik Kędzierzyn - Koźle 3-1

Grzegorz Haliczyn
Kamil Szampera zdobył gola z rzutu karnego.
Kamil Szampera zdobył gola z rzutu karnego. Sławomir Jakubowski
Gospodarze wygrali pewnie, chociaż wynik niekoniecznie odzwierciedlał obraz gry.

- Moim zdaniem wygraliśmy zasłużenie, ale Chemik grał naprawdę dobry futbol - ocenia Adrian Pajączkowski, trener MKS-u. – Z drugiej strony bowiem mieliśmy przewagę, ale rezultat nie oddaje tego, jak bardzo wyrównane były to zawody.

Jego podopieczni wyszli na prowadzenie na półmetku pierwszej odsłony, a potem żadnej z drużyn przez pół godziny nie udało się zdobyć gola. Za to począwszy od 52. minuty przez kwadrans mieliśmy na boisku tyle wydarzeń, że spokojnie można byłoby nimi obdzielić resztę tego pojedynku.

Najpierw Chemik po strzale głową Michała Łyska doprowadził do wyrównania, ale 10 minut później miejscowi znowu mieli trafienie więcej po dobrej próbie Adama Sobka.

300 sekund później z kolei miały miejsca wydarzenia, które przekreśliły szansę gości na dobry rezultat. Denis Kipka mijał już ich golkipera Adriana Dorosławskiego, a wtedy ten chwycił go za nogę, za co sędzia od razu wyrzucił go z boiska i podyktował „jedenastkę”. Tę pewnie wyegzekwował Kamil Szampera.

- Uważam, że zagraliśmy bardzo dobry mecz i gdybyśmy zdobyli bramkę jako pierwsi, to może wygralibyśmy - komentował trener kędzierzynian Tomasz Hejduk. - Myślałem, że po golu na remis będziemy grać o zwycięstwo, ale strata drugiej bramki, a później zawodnika i bramki podcięły nam skrzydła.

MKS Gogolin - Chemik Kędzierzyn - Koźle 3-1 (1-1)
Bramki: 1-0 Kipka 23., 1-1 Łysek 52., 2-1 Sobek 61., 3-1 Szampera 66.
MKS: Żmuda - Rusin, Ofiera, Sobek, Szydłowski - Kaczmarek (75. M. Mizielski), T. Mizielski (80. Ochmański), Pindral, Szampera, Nowak (61. Mikołajczyk) - Kipka (90. Mrosek).
Chemik: A. Dorosławski - Sadyk (66. Karbownik), D. Dorosławski, Gad, Chmurczyk - Cymerman (85. Lelicki), Lechowicz, Pigut, Sadowski (46. Paczulla) - Rutkowski (46. Łysek) Niemiec.
Żółte kartki: Paczula, Rutkowski.
Czerwona kartka: A. Dorosławski (66. min), faul.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska