Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza - Podbeskidzie 3-2. Górale wypuścili zwycięstwo [RELACJA]

Przemysław Drewniak
Piłkarze Puszczy Niepołomice skutecznie wypunktowali błędy Podbeskidzia
Piłkarze Puszczy Niepołomice skutecznie wypunktowali błędy Podbeskidzia Andrzej Wisniewski / Polskapresse
W sobotnim meczu 8. kolejki Fortuna 1. Ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała przegrało na wyjeździe z Puszczą Niepołomice 2-3. Goście prowadzili do przerwy po golach Valerijsa Sabali i Łukasza Sierpiny, ale w drugiej połowie gospodarze byli skuteczniejsi i sięgnęli po komplet punktów.

Po porażce w Niepołomicach piłkarze i trener Podbeskidzia byli wściekli. - Prowadziliśmy mecz na niewygodnym terenie, a decydujące gole straciliśmy po prostych błędach. Nie można zdobyć dwóch bramek na wyjeździe i przegrywać. Czujemy podwójną złość - mówił po spotkaniu trener Krzysztof Brede.

Trudno mu się dziwić, bo zwłaszcza w pierwszej połowie piłkarze Podbeskidzia zrobili sporo, by wywieźć z Małopolski komplet punktów. Błyskawicznie odpowiedzieli na gola Łukasza Szczepaniaka, który w szóstej minucie wykorzystał zamieszanie w polu karnym Górali. Kilkadziesiąt sekund później był już remis, a gola po asyście Kacpra Kostorza strzelił Valerijs Sabala.

Z przymrużeniem oka można powiedzieć, że reprezentant Łotwy prowadzi pojedynek strzelecki z Łukaszem Sierpiną. Kapitan bielszczan nie pozostał dłużny koledze i jeszcze w pierwszej połowie wykorzystał rzut karny, który sędzia podyktował za zagranie ręką jednego z obrońców Puszczy. Sabala i Sierpina zdobyli w tym sezonie już po cztery bramki, a do meczu w Niepołomicach, gdy przynajmniej jeden z nich strzelał gola, Podbeskidzie za każdym razem wygrywało.

Teraz miało być podobnie, dlatego bielszczanie od początku drugiej połowy ruszyli do ataków. Przeważali, mieli okazję na podwyższenie prowadzenia i "zamknięcia" meczu, ale nie ustrzegli się błędów w obronie. Najpierw faulu w polu karnym dopuścił się Rafał Leszczyński, którego z jedenastu metrów pokonał Piotr Stawarczyk. Później serię błędów piłkarzy Podbeskidzia wykorzystał Krzysztof Drzazga, zamieniając na gola szybki kontratak Puszczy.

Zwycięski gol na pięć minut przed końcem meczu był ciosem, po którym Górale się już nie podnieśli. Tym samym Podbeskidzie po raz pierwszy w tym sezonie przegrało na wyjeździe i straciło wysokie miejsce w tabeli.

Puszcza Niepołomice 3-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała

Łukasz Szczepaniak 6', Piotr Stawarczyk 65' (k.), Krzysztof Drzazga 85' - Valērijs Šabala 7', Łukasz Sierpina 31' (k.)

Puszcza: Miłosz Mleczko - Łukasz Furtak, Piotr Stawarczyk, Michał Czarny, Konrad Stępień - Patryk Fryc (67' Krzysztof Drzazga), Marcin Stefanik, Longinus Uwakwe, Łukasz Szczepaniak (76' Michał Mikołajczyk), Hubert Tomalski (90' Wiktor Żytek) - Marcin Orłowski.

Podbeskidzie: Rafał Leszczyński - Bartosz Jaroch, Aleksander Komor, Dominik Jończy, Paweł Moskwik - Kacper Kostorz (68' Przemysław Mystkowski), Adrian Rakowski, Kamil Wiktorski, Łukasz Sierpina (86' Miłosz Kozak) - Valērijs Šabala, Grzegorz Goncerz (76' Jakub Bąk).

żółte kartki: Furtak, Uwakwe, Stępień - Goncerz, Sierpina, Rakowski, Jaroch.
czerwona kartka: Bartosz Jaroch (90', za drugą żółtą).

sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska)

widzów: 755

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Magazyn sportowy KIBIC Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo