4 liga piłkarska. Polonia Nysa - Małapanew Ozimek 1-1

Napastnik pozyskany latem do Małejpanwi z Unii Krapkowice doprowadził do wyrównania w starciu z Polonią w 50. minucie, ładnie wychodząc do prostopadłego podania Sebastiana Jaroszyńskiego, a następnie ze stoickim spokojem mijając bramkarza i posyłając piłkę do pustej bramki. Jego debiutanckie trafienie dla klubu z Ozimka był jednak zarazem ostatnim podczas starcia w Nysie.

- Czujemy duży niedosyt, bo przy 1-1 mieliśmy idealną sytuację do zdobycia zwycięskiego gola - nie ukrywał Dariusz Kaniuka, trener Małejpanwi. - Sebastian Jaroszyński jednak nie wykorzystał sytuacji sam na sam, mając bardzo dużo czasu na jej dobre wykończenie. Generalnie nad skutecznością czeka nas na pewno najwięcej pracy, bo z gry zespołu jestem zadowolony. Prezentowaliśmy swój styl i wypracowaliśmy sobie więcej szans niż rywale.

Mimo że to nysanie jako pierwsi cieszyli się ze zdobycia gola, autorstwa Dawida Byrskiego w 18. minucie, ich szkoleniowiec Andrzej Polak nie był rozczarowany końcowym rezultatem.

- Patrząc na przebieg całego meczu, z podziału punktów możemy być zadowoleni - wyjaśniał. - Małapanew to drużyna o dużej kulturze gry i po 20 minutach to ona przejęła inicjatywę. Żałuję jedynie trochę tego, że w ostatnich fragmentach, po czerwonej kartce dla rywala, nie „wypruliśmy się” nieco bardziej, by poszukać zwycięskiego gola.

Polonia Nysa - Małapanew Ozimek 1-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Byrski - 18., 1-1 Wojtasik - 50.
Polonia: P. Kowalczyk - Bateńczuk, T. Kowalczyk, W. Bajor, Perkowski - Pisula, Bobiński, Majerski, Mroziński, Oladoja (35. M. Bajor) - Byrski (72. Ściański). Trener Andrzej Polak.
Małapanew: Musioł - Komor, Lewandowski, Suchecki (85. Atroszko) - Machnik, Górniaszek, Wróblewski (78. min), Grześkiewicz (76. Kuchta) - Bieniasl (85. Zagożdżon), Jaroszyński (76. Wacławczyk),Wojtasik. Trener Dariusz Kaniuka.
Żółte kartki: W. Bajor, T. Kowalczyk - Bienias, Wróblewski.
Czerwona kartka: Wróblewski (dwie żółte) -78. min