Fortuna 1 Liga. O taką Odrę Opole chodziło! Chrobry Głogów pokonany w bardzo dobrym stylu

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Odra Opole - Chrobry Głogów 3-0.
Odra Opole - Chrobry Głogów 3-0. Mario (O)
Odra Opole wróciła na zwycięskie tory, pokonując na własnym stadionie Chrobrego Głogów 3-0 w meczu 8. kolejki Fortuna 1 Ligi.

- Nie ma obaw, że demony z nieudanej wiosny wracają - zapewniał po ostatnim meczu Odry z Puszczą Niepołomice (1-1) jej bramkarz, Tobiasz Weinzettel. A było to dla jego zespołu piąte spotkanie z rzędu bez zwycięstwa.

To właśnie w nim 22-letni golkiper zaliczył swój debiut w sezonie 2018/19. I nie było to jedynie epizod, ponieważ zachował też miejsce w wyjściowym składzie na starcie z Chrobrym. W nim Odra grała jednak na tyle dobrze, że był praktycznie bezrobotny.

Co ważne, opolanom w końcu udało się narzucić swoje warunki gry od pierwszego gwizdka. I na udokumentowanie ich przewagi nie trzeba było długo czekać. Zajęło to 17 minut.

To właśnie wtedy z piłką zabrał się kapitan gospodarzy Krzysztof Janus, łamiąc akcję z lewego skrzydła do środka i decydując się na strzał z około 25 metrów. Wykonał go tak perfekcyjnie, że piłka zatrzepotała w okienku bramki bezradnego Mateusza Abramowicza.

To trafienie wyraźnie dodało graczom Odry dodatkowych sił, co niedługo po raz kolejny znalazło odbicie na tablicy wyników. Ambicja Rafała Niziołka sprawiła bowiem, że wygrał on przebitkę, która otworzyła mu drogę do pola karnego rywali. Tuż przed nim „nawinął” jeszcze jednego defensora Chrobrego, by następnie, ze stoicki spokojem, podwyższyć prowadzenie opolan.

W tym momencie strzelili już oni głogowianom prawie tyle goli, ile w poprzednich siedmiu kolejkach wszystkie pozostałe zespoły (trzy). Do przerwy Odra na tyle zdominowała przeciwnika, że to ona była bliżej strzelenia trzeciego gola niż Chrobry bramki kontaktowej.

Goście dodatkowo skomplikowali sobie swoją i tak trudną sytuację w początkowych fragmentach drugiej połowy. Stało się tak z powodu kompletnie nieodpowiedzialnego zachowania ich kapitana Michała Ilkówa-Gołąba. W 56. minucie otrzymał on bowiem drugą żółtą kartkę za próbę wymuszenia rzutu karnego. W tym momencie wydawało się, że już nic nie będzie w stanie odebrać Odrze trzech punktów, równoznacznych z upragnionym przełamaniem.

I tak się stało, choć na dogodną bramkową sytuację kibice opolskiego zespołu musieli po przerwie nieco poczekać. Kiedy jednak ona się nadarzyła, to zakończyła się trzecią bramką dla miejscowych. Do siatki głogowian ponownie trafił Niziołek, tym razem wykorzystując rzut karny, podyktowany za faul na Mariuszu Rybickim.

W końcówce gospodarze mogli jeszcze powiększyć rozmiary zwycięstwa, ale niezłe uderzenia Rybickiego oraz rezerwowego Dudu Paraiby nie znalazły ostatecznie drogi do celu. Nie zmieniło to jednak faktu, że nareszcie Odra znów wypadła na miarę oczekiwań.

Odra Opole - Chrobry Głogów 3-0 (2-0)
Bramki: 1-0 Janus - 17., 2-0 Niziołek - 25., 3-0 - Niziołek - 68. (karny)
Odra: Weinzettel - Janasik, Baranowski, Bodzioch, Winiarczyk - Habusta - Rybicki (82. Mikinic), Czyżycki (69. Czyżycki), Niziołek, Janus (77. Dudu) - Martin. Trener Mariusz Rumak.
Chrobry: Abramowicz - Ilków-Gołąb, Stolc, Michalec, Ratajczak - Machaj, Pawlik (46. Kowalczyk), Mandrysz, Maćkowski (67. Nowicki) - Zejdler - Kaczmarek (58. Wasiluk). Trener Grzegorz Niciński.
Żółte kartki: Janasik, Niziołek - Ilków-Gołąb, Mandrysz.
Czerwona kartka: Ilków-Gołąb (dwie żółte) - 56. min

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska