Początek spotkania zweryfikował plany naszych siatkarzy, którzy chcieli powtórzyć poprzedni występ i szybko zgarnąć trzy punkty. Miejscowi zaczęli bowiem mecz od prowadzenia 3:1 i choć goście zniwelowali straty, to za chwilę stracili Mateusza Nożewskiego. Środkowy bloku nabawił się urazu i już na parkiet nie wrócił, a zastąpił go Bartosz Rafalik.
To on zdobył punkt dający prowadzenie 8:7, ale powiększyć się go nie udawało i na drugiej przerwie wciąż wynosiło punkt. W decydującym momencie partii w polu zagrywki odnalazł się specjalnie tam desygnowany Bartłomiej Dzikowicz. Miejscowi nie najlepiej radzili sobie z jego serwisami i to Stal wykorzystała.
- Nie graliśmy w tej odsłonie dobrze, a rywal zaskoczył nas technicznymi serwisami - przyznał kapitan nyskiej drużyny Dawid Bułkowski. - Poza tym nie najlepiej prezentowaliśmy się w ataku i dlatego musieliśmy mocno się napracować, aby wygrać. Wejście Bartka na serwis bardzo nam ułatwiło zadanie.
Kolejna partia nie miała historii, Stal zagrała tak jak potrafi i spokojnie wygrała do 14. To miało być zapowiedzią szybkiego końca meczu, ale tak się nie stało.
- Uspokoiliśmy się i drugi raz zlekceważyliśmy rywala - dodał D. Bułkowski. - Pozwoliliśmy mu wrócić do gry i do stanu po 20 nie potrafiliśmy go przełamać, a w tym czasie za dużo popełniliśmy własnych błędów, wynikających chyba z braku pełnej koncentracji. Rywal się starał, walczył i to wystarczało. Na szczęście w końcówce wykazaliśmy większe doświadczenie i zdobyliśmy dwa decydujące punkty. Wygrana na pewno nie była łatwa i musimy z tego meczu wyciągnąć wnioski, bo już w środę gramy z Krakowem, a to zespół mocniejszy, choć w tabeli jest stosunkowo nisko.
Caro Rzeczyca - Stal AZS PWSZ Nysa 0:3 (-23, -14, -23)
Caro: Małachowski, Pawłowski, Sobczyński, Sobolewski, Stanisławajtys, Żyliński, Woroniecki (libero) - Kucharski, Kaczorowski. Trener Jarosław Sobczyński.
Stal: Szczurek, Nożewski, Kalembka, D. Bułkowski, Długosz, Piotrowski, Biniek (libero) - Rafalik, Dzikowicz, Makowski. Trener Janusz Bułkowski.
Sędziowali: Marcin Włodarczyk i Sławomir Mikołajczak (obaj Bydgoszcz). Widzów : 200
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
